Minęło 77 lat od chwili wielkiej tragedii polskiego narodu. Na Syberię wysłano pierwszy transport tych, którzy w mniemaniu Rosjan najbardziej zagrażali temu państwu: nauczycieli, kolejarzy, wojskowych-  kwiat narodu. W bydlęcych, brudnych i nieogrzewanych wagonach ruszali na pewną śmierć. Szacuje się, że trzy transporty liczyły ok. 150 tys. zesłanych, a ponad połowa z nich została na Sybirze na zawsze. Cierpieli tylko za jedno, za to że byli Polakami i patriotami. Dzisiaj my- dzieci i wnuki „wschodniaków” żyjemy w wolnym kraju z wszystkimi wygodami, a jednak narzekamy, nie szanujemy bliźnich, kłócimy się- czy warto? To przesłanie było właśnie treścią kazania, które przekazał wiernym Ks. Kapelan Sławomir Gadowski- który celebrował niedzielną mszę dedykowaną przede wszystkim członkom Związku Sybiraków, na czele której to organizacji stoi Sybiraczka Janina Góral. Kapelan już tradycyjnie cytował fragmenty poezji, aby przypomnieć ciężkie losy zesłańców.

Brzeżanie modlili się za zmarłych na Syberii i za tych co przeżyli te okrutne czasy. Liczne poczty sztandarowe z brzeskich szkół, Związku Sybiraków, Solidarności i Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo Wschodnich wspólnie z władzami powiatu i miasta reprezentowanymi przez Starostę Powiatu Brzeskiego Macieja Stefańskiego i Burmistrza Brzegu Jerzego Wrębiaka złożyły wiązanki biało- czerwonych kwiatów pod tablicę poświęconą zesłańcom. Po mszy odbyła się, zainicjowana przez Walentego Oliwę- Prezesa Wojewódzkiego Związku Sybiraków z Opola, uroczystość wręczenie Złotego Krzyża Zesłańców Sybiru dla brzeskiej organizacji. Sztandar odznaczył Starosta Powiatu Brzeskiego Maciej Stefański.

Uroczystości zakończono w Klubie Wojskowym kierowanym przez Janinę Koronkiewicz, gdzie trwały rozmowy i wspomnienia ludzi będących żywymi świadkami tych bestialskich zesłań.

Przesłanie rozmów było jedno- niezmienne od lat. Wybaczamy, ale pamiętamy i będziemy pamiętać po wieczne czasy.

Brygida Jakubowicz

Wydrukuj stronę