W poniedziałek (1 sierpnia 2011 roku) o godzinie 18.30 w kościele p.w. Św. Mikołaja w Brzegu odbyły się uroczystości rocznicowe upamiętniające wybuch Powstania Warszawskiego.
W mszy świętej odprawionej w intencji zmarłych i żyjących uczestników największego zrywu niepodległościowego Armii Krajowej i zarazem największej akcji zbrojnej podziemia w okupowanej przez hitlerowców Europie udział wzięli przedstawiciele władz samorządowych na czele ze starostą Januszem Gilem i burmistrzem Stanisławem Kowalczykiem, służby mundurowe oraz związki kombatanckie.
Po nabożeństwie wysłuchano przemówienia dotyczącego powstania i złożono kwiaty pod tablicami upamiętniającymi walkę Polaków o niepodległość.
Powstanie wybuchło 67 lat temu, 1 sierpnia o godzinie 17.00 na rozkaz dowódcy Armii Krajowej gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego. W tym dniu SS-Reichsführer Heinrich Himmler, powołując się na dyspozycję Hitlera, wydał rozkaz zniszczenia miasta i wyniszczenia ludności cywilnej Warszawy. Wojska niemieckie planowały wykonać zadanie w czasie nie dłuższym niż trzy doby. Walki w stolicy trwały 63 dni.
Do dziś trwa w Polsce publiczna dyskusja nad Powstaniem Warszawskim. Nieustannie pada pytanie – czy było one potrzebne? Przeciwnicy zwracają uwagę na ogrom strat i nieosiągnięcie wyznaczonych celów. Zwolennicy mówią o świadectwie umiłowania wolności i gotowości do poświęcenia wszystkiego w jej imieniu.
W rocznicę wybuchu powstania to nie dyskusja o sensie jego wszczynania powinna być najważniejsza. Czas ten powinien być bowiem poświęcony na upamiętnienie tych, którzy w 1944 roku walczyli w Warszawie o wolną Polskę. Tych, którzy w stolicy polegli i tych, którzy ocaleli, na zawsze wewnętrznie okaleczeni.
K.Ł.
Wydrukuj stronę