30 listopada uczniowie brzeskich szkół ponadgimnazjalnych spotkali się w Brzeskim Centrum Kultury na koncercie Piotra „Lupiego” Lubertowicza. Muzyk, tego samego dnia, zawitał również do Grodkowskiego kina, gdzie podobnie jak w Brzegu, zaprezentował swój program artystyczno-profilaktyczny. Wydarzenie zorganizowane zostało przez Wydział Zdrowia Starostwa Powiatowego w Brzegu i związane było z obchodami Światowego Dnia Walki z HIV i AIDS.

Jednym z mitów dotyczących HIV i AIDS jest powszechna świadomość, że nosicielami wirusa są jedynie osoby homoseksualne oraz narkomani. Rzeczywistość jest jednak znacznie inna. Coraz większa liczba osób prowadzących „nieryzykowny” tryb życia dowiaduje się, że choruje na AIDS. Zarazić się można bowiem na wiele sposobów. Wirus może być przenoszony drogą płciową, poprzez transfuzję zakażonej krwi, używanie igieł zanieczyszczonych krwią zakażonych osób oraz łożysko lub krew w trakcie porodu, a także z mlekiem matki. Ważne jest, aby wiedza o HIV i AIDS była powszechnie dostępna. Z tego powodu, rokrocznie, Wydział Zdrowia brzeskiego starostwa organizuje spotkania mające uświadamiać młodzież o grożących im niebezpieczeństwach.

Podczas piątkowej imprezy, którą w Brzegu uświetniły swoją obecnością Skarbnik Powiatu Brzeskiego Iwona Krzysztofek oraz Naczelnik Wydziału Zdrowia Anna Niesłuchowska, a w Grodkowie Wicestarosta Powiatu Brzeskiego Ryszard Jończyk, młodzież mogła nie tylko wysłuchać utworów granych przez muzyka, który ma na swoim koncie koncerty z takimi gwiazdami jak: Nocna Zmiana Bluesa, Chłopcy z Placu Broni, czy Jacek Dewódzki (były wokalista Dżemu). Lupi przeplatał bowiem swoje muzyczne popisy opowieściami z własnego życia, które w znacznym stopniu wiązało się z uzależnieniami – w tym z uzależnieniem od narkotyków.

Imprezy takie jak te, które 1 grudnia odbyły się w Brzegu i Grodkowie mają za zadanie uświadamiać młodych ludzi o zagrożeniach, jakie niesie ze sobą nazbyt beztroskie życie. Organizatorzy postawili sobie za cel mówienie o nich w sposób pozbawiony znamion uniwersyteckiego wykładu. Zamiast podawać szereg naukowych faktów zaproszono człowieka, który opowiedział o dramatycznych sytuacjach ze swojego życia, zniszczonego przez uzależnienia. Siła przekazu, jaki Lupi przesłał brzeskiej i grodkowskiej młodzieży była z pewnością większa niż dziesiątki wykładów traktujących o zagrożeniach związanych z używkami oraz wirusem HIV.

 

 

Wydrukuj stronę