Koronawirus pojawił się w brzeskim ZOL-u

 

Jedna trzecia podopiecznych ZOL-u oraz pracownicy zarazili się wirusem SARS-CoV-2 – informuje dyrekcja Brzeskiego Centrum Medycznego. Już przed ostatnim weekendem pobrano blisko sto próbek do badań. 19 pacjentów na 58 ma wynik dodatni, z kolei na 32 osoby personelu, chorych jest 12.

– Obserwując sytuację epidemiologiczną wiedzieliśmy, że prędzej czy później ten problem dotknie nasz ZOL – mówi Kamil Dybizbański, dyrektor szpitala. – Na chwilę obecną możemy mówić o małym ognisku koronawirusa, bo mamy zakażoną jedną trzecią wszystkich osób. Chorych odizolowaliśmy i przenosimy ich na pierwsze piętro. Tam wygospodarowaliśmy im pół kondygnacji. Pozostali, zdrowi podopieczni znajdują się w większość na parterze. Mamy też dla nich bezpieczną część pierwszego piętra.

Dodajmy, że personelowi w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym  pomagają wojskowi. W tej chwili trwa przenoszenie pacjentów do nowych pomieszczeń.

O wszelkich zmianach w związku z sytuacją epidemiologiczną w brzeskim szpitalu będziemy informować na bieżąco.

Przypomnijmy również, że z koronawirusem walczą pracownicy DPS-u w Grodkowie. Tam sytuacja się stabilizuje. 34 podopiecznych, którzy byli zakażeni COVID-19, od dziś są ozdrowieńcami. Jak informuje Małgorzata Żak, dyrektor placówki, 12 „negatywnych” mieszkańców i sama szefowa DPS-u będą jeszcze przebadani 6 grudnia. Jeśli wyniki okażą się ujemne, w połowie przyszłego tygodnia dom pomocy wróci do normalnego funkcjonowania.

Wydrukuj stronę