W sobotę (3 września) na płycie poniemieckiego lotniska, w pobliżu miejscowości Stary Grodków, odbyły się uroczystości upamiętniające żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych z oddziału kapitana Henryka Flame ps. Bartek, zamordowanych przez komunistów w 1946 roku.

Wiosną badacze z Instytutu Pamięci Narodowej kierowani przez profesora Krzysztofa Szwagrzyka odnaleźli w tym miejscu szczątki około trzydziestu osób. Badania potwierdziły, że są to żołnierze z oddziału „Bartka”. Oddział ten walczył po wojnie na Górnym Śląsku i w Beskidach. Urząd Bezpieczeństwa doprowadził do jego rozbicia w lipcu 1946 roku. Ponad 130 żołnierzy podziemia niepodległościowego wywieziono wówczas na Opolszczyznę pod pretekstem pracy na zachodzie, następnie podzielono ich na grupy i bestialsko zamordowano.

Na sobotnich uroczystościach obecne były rodziny pomordowanych, przedstawiciele rządu i samorządów – w tym Starosta Powiatu Brzeskiego Maciej Stefański – harcerze, organizacje społeczne i patriotyczne oraz naukowcy zajmujący się losami żołnierzy „Bartka”.

Uroczystościom towarzyszył ceremoniał wojskowy, a po mszy świętej w niebo wzleciało trzydzieści gołębi, symbolizujących zamordowanych żołnierzy kapitana Flamego. Następnie członkowie delegacji złożyli kwiaty na „Polanie Śmierci”.

O tym gdzie zostaną złożone szczątki pomordowanych zadecydują ich rodziny. Pod Starym Grodkowem odbędą się w przyszłości symboliczne uroczystości pogrzebowe.

K.Ł.

Wydrukuj stronę