24 listopada, w Brzeskim Centrum Kultury, Gimnazjum nr 3 im. Orląt Lwowskich obchodziło dzień patrona. Uroczystość miała na celu przypomnienie postawy uczniów i studentów, którzy w okresie od 1 listopada 1918 do połowy 1919 roku bronili Lwowa przed oddziałami Ukraińskich Strzelców Siczowych. Wydarzenie to wskrzesiło także ducha jednego z najważniejszych miast przedwojennej Polski – ośrodka artystycznego i naukowego, z którego wywodziła się elita naszego kraju.

Program artystyczny przygotowany przez brzeskich gimnazjalistów, we współpracy z kierowniczką Klubu Wojskowego Janą Koronkiewicz, przedstawiał dwa oblicza Lwowa, dwie jego twarze. Tą wesołą rodem z lwowskiej ulicy, z baciarami, muzyką i piosenkami, ale i tą tragiczną wspominającą młodych ludzi, którzy poświęcili swe życie broniąc ukochanego miasta. Oblicza te przeplatały się w piosenkach, wierszach i scenkach teatralnych, które można było zobaczyć i usłyszeć w Brzeskim Centrum Kultury.

Dzień patrona był również idealnym momentem do tego by zwrócić uwagę na fakt, że Brzeg jest w sposób szczególny związany z kresami i Lwowem. To przecież na południowo – zachodnie ziemie Polski trafiła największa część przesiedleńców, i to właśnie tutaj po dziś dzień słyszymy pozostałości kresowej gwary, które młodym ludziom wydają się już nieco obce. O tym jak mocno nasze społeczeństwo związane jest z Lwowem świadczy choćby aktywność Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo – Wschodnich, z którym młodzież z Gimnazjum nr 3 współpracuje od lat.
Czwartkowe uroczystości uświetnili swoją obecnością starosta Maciej Stefański, burmistrz Wojciech Huczyński wraz z zastępcą Stanisławem Kowalczykiem, dyrektor BCM Mariusz Grochowski oraz członkowie organizacji kombatanckich i społecznych. Salę widowiskową Brzeskiego Centrum Kultury wypełniła młodzież gimnazjalna oraz dziesiątki osób chcących odbyć sentymentalną podróż na kresy wschodnie.
 
K.Ł.
Wydrukuj stronę